czwartek, 15 października 2015

z wizytą w schronisku dla zwierząt


W niedzielę 10 października wybraliśmy się z wizytą do schroniska dla zwierząt w Wałbrzychu. To jedne z tych odwiedzin, które - z natury nie są dla nas radosne. 
Lubimy spotykać się ze zwierzętami. Czy to pies, czy wydra, kot, rybki, chomik, czy poczciwa świnka morska - na prawdę potrafią rozweselić człowieka. Ale, przy takich odwiedzinach, jak te, to raczej my niesiemy radość. I to nas cieszy. Wałbrzyskie schronisko funkcjonuje od lat siedemdziesiątych i od tego czasu stale przebywają tam psy i koty. Mają tam ciągłą, fachową opiekę dziewięciu pracowników, ale przecież jest to tylko opieka zastępcza.



Czasem rąk w schronisku brakuje. Nie tylko do pracy, ale po prostu do pogłaskania, poczochrania, podrapania za uchem, czy wyprowadzenia na spacer. Stąd nasze, w schronisku wizyty. Tym razem zanieśliśmy pieskom karmę i pomogliśmy w pracach na terenie placówki. Dzięki temu pomożemy zwierzętom lepiej znieść nadchodzącą aurę.


Dla zwierząt późna jesień i zima to najtrudniejsza pora roku. Ale wtedy też będą mogły nas liczyć.