Jak to w obyczaju naszego ośrodka bywa wybraliśmy się z wizytą do wałbrzyskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt by umilić jego podopiecznym czas. Wychowankowie otrzymali w ręce smycze i wyruszyli wraz z psiakami w okolicę. Głaskom i przytulasom nie było końca, a czworonogi odwdzięczały się merdającymi bez ustanku ogonami! Pan Konrad, który od dawna zaangażowany jest w akcję wspierania Schroniska podkreśla, że wiernego towarzysza można mieć przy swoim boku za darmo, jednak najważniejszym jest dokładne przemyślenie decyzji o adopcji czworonoga.
W myśl zasady, że lepiej zrobić coś małego niż nie podjąć działania wcale wychowankowie zorganizowali w swoich grupach zbiórkę żywności i koców dla zwierząt i przy okazji wizyty przekazali zebrane dary pracownikom Schroniska.
Wiemy, że nie będzie to ostatnia wizyta u naszych małych przyjaciół, z niecierpliwością wypatrujemy możliwości do odwiedzenia Schroniska i sprawienia, że chociaż parę ogonów zamerda z radości.