Przyszedł śnieg - radości chwile. Tylko tyle? I aż tyle! A gdzież są niegdysiejsze śniegi? Chciałoby się rzec za pisarzem ...
W samą "Barbórkę" poprószyło. Postanowiliśmy czym prędzej pohasać po tym białym puchu, bez względu na konsekwencje! Bo nie spodziewamy się, ujrzeć go, w tym roku, nie wiadomo, jak wiele! Co z tego wyszło? Ano widać na fotkach!