Lekcja filharmoniczna odbyła się w naszym ośrodku już po raz drugi. Poznaliśmy instrumenty dęte blaszane i ich możliwości. Wraz z muzykami przybyły trąbka, puzon, skład tłumików i, co najważniejsze - cały zestaw pięknych nut! Były marsze różnego rodzaju i tradycyjne już występy zwierząt. Tych skrzydlatych i tych wielkich. Dowiedzieliśmy się na przykład, że w puzonie mieszka słoń.
- Były też możliwości dobrej zabawy, poklaskaliśmy w rytm muzyki, zaśpiewaliśmy do czaczy. Bardzo się nam podobało! - z entuzjazmem opowiadają uczniowie - na pewno to na długo zapamiętamy.
- Taka, żywa lekcja muzyki, z "prawdziwymi" muzykami to coś zupełnie innego niż lekcja z najlepszym nawet nauczycielem - dodaje dyrektor ośrodka - Podobne lekcje chcemy organizować raz w miesiącu, następna już w grudniu.
Filharmonicy obiecali, że wśród wielu rożnych nutek, przywiozą w specjalnym futerale również te, z których układa się kolędy!
Oj pośpiewamy!
Oj pośpiewamy!
StArt,
grafika nagłówkowa: internet, filharmonia-sudecka.pl
grafika nagłówkowa: internet, filharmonia-sudecka.pl