Kąpiel w dźwiękach gongów i mis tybetańskich jest równie relaksująca jak kąpiel w ciepłym morzu. Sprawdziliśmy to!
Pan Wojciech Gęgotek już po raz drugi zaproponował nam swój odprężający koncert właśnie w aurze pogodowej nieokreśloności. Spotkanie odbyło się 21 września. Po pierwszym spotkaniu (warto odkopać w archiwum) chłopcy wspominali, że Pan Wojtek wyczarował za pomocą instrumentów deszcz. Konkretnie, to przy pomocy tzw. deszczowego kija. Tym razem udało się wyczarować piękne „słońce”.
Wychowankowie byli zachwyceni, bo rzecz to naprawdę niezwykła, nawet jeśli przypadkowa.
Po raz kolejny, w ośrodku naszym miejsce miało wydarzenie, do uczestnictwa, w którym więcej było chętnych niż miejsca na sali.
- Panie Wojtku bardzo dziękujemy, za koncert, czas, pogadankę na temat instrumentów, miłą rozmowę, wprowadzenie atmosfery odprężenia i przyjaźni - mówią uczestnicy - zapraszamy do nas ponownie!
- Panie Wojtku bardzo dziękujemy, za koncert, czas, pogadankę na temat instrumentów, miłą rozmowę, wprowadzenie atmosfery odprężenia i przyjaźni - mówią uczestnicy - zapraszamy do nas ponownie!
SaDr