środa, 21 czerwca 2017

 Oświęcim, Brzezinka, Góra świętej Anny
Historia naszego państwa i narodu, to nie tylko sprawy miłe i zabawne. A wzniosłe, nie zawsze znaczy pełne radości.
     Mieliśmy sposobność przekonać się o tym podczas wycieczki zorganizowanej przez panie Martę, Joannę i Gabrielę oraz pana Marka. Dwudziestego czerwca odwiedziliśmy Oświęcim, Brzezinkę i Górę Św. Anny.
- Przez moment mieliśmy obawy, czy sprostamy tak poważnym tematom - relacjonują uczestnicy - ale bardzo chcieliśmy poznać bliżej zagadnienia, wobec których prawdziwy Polak nie może pozostawać obojętny.
- Wrażeń mamy pełne głowy - dodają - To wycieczka, która zmusza do myślenia. Doświadczenie zupełnie inne, niż wszystkie te, których mamy pod dostatkiem podczas pobytu w ośrodku. Na codzień staramy się, by było miło, sympatycznie. A wiedzę, również tę historyczną, zgłębiamy raczej w atmosferze przyjemnego rozwijania umysłu. Tutaj poznawanie idzie w parze z głębokim poruszeniem.
 galeria
- Oczywiście, to nie jest tak, że odbyliśmy kilkunastogodzinną podróż w atmosferze skupienia i patriotycznego uniesienia.  - opowiadają organizatorzy - Były liczne okazje do żartów, śmiechu i integracji, która w normalnej praktyce szkolno-wychowawczej, raczej nie występuje. To dla nas bardzo dobra sposobność do budowania pomostów międzypokoleniowych. Przełamywania barier pomiędzy rolami społecznymi, które dla naszych podopiecznych bywają  granicami w ich samorozwoju. Pokazania, że ludzie są (po prostu) sympatyczni, przyjacielscy i wspierający się nawzajem. Z natury, a umowy społeczne, nie służą ograniczaniu człowieka, tylko tworzą ramy dla jego pełniejszego rozwoju, bez naruszania dóbr innych ludzi. Były też okazje do rozmów bardzo poważnych. Tak poważnych, że momentami czuliśmy się zaskoczeni dorosłością naszych wychowanków - dodają.
     Jednym z owoców tej wycieczki jest pomysł, który zrodził się w głowach jej uczestników, odwiedzenia największych atrakcji Małopolski: Krakowa i Wieliczki. Ale to już plany na kolejny rok szkolny.
     
txt:StArt,foto: MSCh
źródło grafiki paska tytułowego: thetastudio.nazwa.pl/lukaszhachula/blog/?p=272