czwartek, 29 września 2016

Sezon podchodowy czas zacząć!

Pomysłów na nowe zadania u nas bez liku, więc przestań już padać paskudny deszczyku!
     Trzykrotnie: 14-go, 21-go oraz 28 września bawiliśmy się, w znaną od dziesięcioleci grę terenową, "PODCHODY". Od pokoleń gwarantuje ona przednią zabawę, i tym razem, była ona znakomita. Zadania do wykonania były: zabawne, śmieszne, rozweselające a czasami nawet mądre! Super było zobaczyć pana Marka, jako baletnicę - tańczącego "Jezioro Łabędzie" czy panią Martę ćwiczącą „pajacyki”. 
     Było rymowanie, śpiewanie, ubrań na lewą stronę zakładanie, tańczenie i zagadek historyczno - geograficznych rozwiązywanie. A nawet liścio- i "śmieciozbieranie". Najtrudniejszym zadaniem okazało się wykonanie rekonstrukcji bitwy pod Grunwaldem. Jagiełło, nie stał wprawdzie na wzgórzu, ale były dwa nagie miecze. Jazda konna, bez koni wypadła wyśmienicie. Szczególnie pani Sandrze. Dziękujemy wszystkim za tak bardzo udane trzy popołudnia.
           
 


  
                                                                                                  MSCh