Setki gości, osiem drużyn piłkarskich i młodzi Poniatowianie "na pudle". Pokazy taekwondo. Kilka godzin nieustających konkursów, setki wygranych gadżetów. Wiemy już jaki jest bilans "nowego otwarcia" naszego szkolnego boiska.
To nie koniec liczb i statystyk:
- w "rewitalizacji" boiska i organizacji turnieju pomagały dziesiątki wolontariuszy",
- rozegrano 20 meczów,
- wydano 50 równiutkich krążków pizzy i ponad sto porcji grochówki, grill poddał się po trzech - raptem kwadransach nierównej walki z łasuchami, wypito setki litrów źródlanej i mineralnej wody, zjedzone zostały dwa ogromne arbuzy,
- wymalowano dziesiątki uśmiechniętych twarzy,
Wszystko to upoważnia nas do stwierdzenia, i to z czystym sumieniem, że otwarcie było z pompą, galą, fetą, czy jak kto woli huczne!