- Piotr, na wstępie, zapytał nas jakim ma do nas mówić językiem? Nauczycieli? Rodziców? Policji? – relacjonuje Mateusz - odpowiedzieliśmy, że naszym, młodzieżowym. Nawet się nie zdziwił.
- On nie mówi, jak gangster. Raczej, jak ktoś, komu naprawdę zależy na uczciwości innych ludzi - po spotkaniu opowiada Krystian - Piotr przeszedł z nami, od razu, na "ty". Nie było czuć jakiejś bariery między nami. Opowiadał o swoim życiu i o tym, że w każdej chwili można się zmienić, choćby się było na prawdę niedobrym człowiekiem.
Piotr Stępniak pracuje w stowarzyszeniu "Arka Noego", dociera do młodzieży i dorosłych. Przestrzega przed narkotykami, przestępczością, przemocą, pogardą dla innych ludzi. Czyli dokładnie przed tym na czym polegała połowa jego życia. Mówi też o Bogu, bo – jak twierdzi – to On pomógł Piotrowi odmienić swoje życie. Nasza szkoła to jedno z kilku miejsc, które Piotr Stępniak odwiedził przy okazji wizyty w Wałbrzychu.
StArt